akryl na kartonie, 63x50 cm.
Dusza narodu ciężka,
Łza upuszczona
Do ciemnej rzeki.
Tam dziecię nic nie znaczyło,
Aby znaczyć wszystko.
Niechcący utoczono krwi naszym ojcom.
W pieśniach słychać ich krok.
Zmęczone nogi bolą nas dotąd.
Pieśń spina roztrwonione serca
W jedno niepodzielne czucie,
Którego nie da się już niczym przekupić.
Nieprzejednane.
Śpiewajcie teraz.
Jak sztandar łopocze wasz śpiew.
Udawajcie, że było wesoło,
Melodyjnie i skocznie,
Byśmy zdołali włączyć się w ten rytm.
Wasz zbrojny czyn i tak był większy,
Niż nasze skołatane intuicje teraz,
Byśmy w popłochu nie uciekli,
Byśmy mogli czuwać z pamiętaniem
I świętym milczeniem działania.
Wiersz poświęcony naszym ojcom, którzy walczyli na frontach
II Wojny Światowej. 3 Maja 2015 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz