piątek, 30 listopada 2012

Drugi kolczyk.




      Gdy odrzucam człowieka, zadaję sobie pytanie: co właściwie odrzucam?




        "Jael zabija Syserę", akryl na papierze,piórko, tusz, 75x90 cm.

  Co chcę, żeby znikło z oczu, umilkło na zawsze?


        "Judyta zabija Holofernesa", akryl na papierze, piórko, rusz, 75x90 cm.

  Gdy odrzucam człowieka, zadaję sobie pytanie, co chcę ocalić: sprawiedliwość, pokój, prawdę, dobro, piękno, miłość, wolność, godność?




  
  Dla kogo: dla siebie, dla rodziny, dla narodu, dla ludzkości?


" Drugi  kolczyk" akryl na papierze, piórko, tusz, 85x65 cm.

"W ostatecznym rozrachunku liczy się to, co działo się między tobą a Bogiem.
 Między tobą a "nimi" i tak nigdy nic nie było".





  Słowa do odrzucenia, gdyby nie wypowiedziała ich Matka Teresa z Kalkuty... 

  Przebywała bardzo blisko śmierci, czy bardzo blisko życia?




1 komentarz: